czwartek, 11 września 2014

kiedy pytają mnie....





Zacznę niczym nasz prezydent. "Kiedy pytają mnie..." za co kocham swoje dziecko, zawsze głupkowato się uśmiecham. No bo nie powiem przecież, że kocham je za piękne oczka, za burzę blond włosów, i promienny uśmiech co rano. To przecież oczywiste!
Nie powiem przecież, że kocham je za to, że czasem bywam niewyspana, nie powiem, że kocham je za to, że w weekend nie mogę poleżeć w łóżku do 10, nie powiem, że kocham je za to, że pijam zimną kawę, czego nie cierpię, nie powiem... Bo powiem, że kocham je pomimo tego wszystkiego! Bo chyba nie myślicie, że nasze dziecko jest aniołem? Że grzecznie uśmiecha się do zdjęć, podaje mi porozrzucane zabawki, zjada zupę nie plując na wszystkie strony? Ha! żartujecie?  Ostatnimi czasami wychodzi prawdziwa natura, ciężka do ujarzmienia. Wie co chce zjeść, a czego nie, wie gdzie chce iść, a jak nie chce to klęka na kolana pośrodku chodnika. Wie czym i jak chce się bawić.A jak coś nie ułoży się po Jego myśli pada twarzą na podłogę, nie patrząc czy walnie czołem, czy nosem. A potem płacz, no bo przecież boli. No ale mama utuli, ucałuje i kocha mimo wszystko. A w tej swojej złości jest ciągle taki słodki, do schrupania, że nie można się nawet na Niego długo pogniewać :) No nie da rady! 

Żadne dziecko nie jest idealne, ale dla nas, rodziców nasze pociechy zawsze będą najbardziej idealne w tej nieidealności :) To przecież nic dziwnego, w końcu to nasze dzieci! Kochamy je ponad wszystko. Nie ma się co dziwić :)







3 komentarze :

  1. Kiedyś widziałam taki konkurs, żeby napisać za co kocha się swoje dziecko. Zastanawiałam się co napisać, ale nie widziałam, bo tak jak piszesz, nie kocha się za coś, ale pomimo wszystko.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może widziałyśmy ten sam konkurs, bo po jednym takim właśnie się zastanawiać zaczęłam ;)

      Usuń
  2. Hm... Jak dotąd, myślałam, że tlyko Konstancja lubi się rzucać na ziemię/chodnik/podłogę jak coś jej nie pasuje... Jednak Twój mAły też urwis :D

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję serdecznie za każdy pozostawiony komentarz. Jeśli nie masz konta Google, wybierz NAZWA/ADRES URL, pierwszą lukę uzupełnij swoim imieniem, drugą zostaw pustą.