środa, 2 lipca 2014

na szybko na zdrowo

na szybko na zdrowo


U nas dziś podwieczorek koktajlowy. Po co dawać dziecku sztuczne jogurty, czy danonki (tyle złego się o nich nasłuchałam, naczytałam), skoro można szybko zrobić coś samemu. Ja wiem, że dzisiaj wszystko jest "sypane", "podlewane", ale jednak staram się wybierać "te zdrowsze" od znajomych czy sprawdzonych już lokalnych dostawców, czyt. Starszy Pan pod sklepem z trzema kobiałkami truskawek, czy Pani co w lesie słoiczek jagód nazbierała.
Oczywista sprawa, że nie wszystko tak się uda kupić, bo bananów na ten przykład w sadzie pod miastem nie sieją :) Mam jednak nadzieję, że wybieram dziecku to co najlepsze i najzdrowsze.
Także dziś Pan Banan w towarzystwie Pani Truskawki i Panny Jagody świetnie się razem skomponowali. Niezły ubaw mieli w blenderze! Smakują wszystkim; Tacie A, Mamie A(czyli mi :D) i samemu Małemu A.
Myślę, że to nic odkrywczego, ale jak powiem Wam, że jogurt naturalny do koktajlu sama wyhodowałam, to może się zdziwicie? :)





2 komentarze :

  1. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  2. Gratuluję odwagi, chęci i poświęconego czasu :) i życzę dalszych sukcesów na nowym polu, bo bardzo lekko się to czyta mimo iż tematyka nie do końca "moja" :) zapędź Duże A. do oprawy graficznej i będzie perfect :) Pozdrawiam Ja i moje Duże M. :D

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję serdecznie za każdy pozostawiony komentarz. Jeśli nie masz konta Google, wybierz NAZWA/ADRES URL, pierwszą lukę uzupełnij swoim imieniem, drugą zostaw pustą.