środa, 9 lipca 2014

aaaa, kotki dwaaaa


Jakoś nas ostatnio mało, ale to dlatego, że tak ciepło na dworze. Staramy się jak najwięcej czasu spędzać poza czterema ścianami, w rozsądnych godzinach ofkorz :) Dzisiaj byliśmy u rodziców Dużego A, świeżym powietrzem pooddychać.  W blokowisku słabo jeśli chodzi o miejsca w ciszy i cieniu co najważniejsze. A tam, i cień, i cisza się znajdzie :) 

 Od dziś postanowiłam przestawić Małego A na drzemkę raz w ciągu dnia. Czort mały ostatnio nie chciał spać dwa razy, robił sobie tylko poranną drzemkę (10-11) i potem nic! Niestety Mały Cwaniak już nie da się uśpić „na siłę” bo „ta godzina”. Zresztą ululanie takiego kluseczka to już mały fitness! I tak bryka dzień cały, a o 17 słania się TO z nóg. Przetrzymujemy go do 19, a potem ze zmęczenia nie może zasnąć. Próbuje Tata A, próbuję ja i po godzinie komuś w końcu się udaje, ale ile się przy tym wszyscy namęczą! Mam nadzieję, że jedno spanie dziennie, w środku dnia, jakoś to wszystko unormuje.  W mądrych książkach pisują, że ok. 2-godzinna drzemka dziennie wystarcza takiemu maluchowi… no trudno się mówi (że tylko tyle), jakoś zresztą się nie przyzwyczaiłam do zbyt długiego spania Małego A. Nie miałam okazji. Już od maleńkości po porannym uśpieniu zdążyłam tylko odpalić ekspres, zrobić kawę, ale z wypiciem to już czasem miałam kłopot. 40 minut z zegarkiem w ręku.  Nie mówiąc o jakichkolwiek pracach domowych! Może teraz, kiedy więcej rzeczy Go interesuje, kiedy jest taki mega aktywny to i bardziej zmęczony, co za tym idzie dłużej pośpi? No zobaczymy. Trzymajcie kciuki! 
 A jak temat spania, to spójrzcie, co wyprawia dziecko jak nie pośpi w dzień… była godzina 18:30 :)



4 komentarze :

  1. Haha;)faktycznie wrażeń dużo i A. na siedząco:)dobrze,że go przywiązaliście, bo my się przez barierkę wykopyrtnął:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Hahaha! Świetne zdjęcia :D moja kiedyś w chodziku zasnęła :p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wierzyłam, że tak można, ale widać można! Dzieciaki nas zaskakują każdego dnia :)

      Usuń
  3. uśmiałam się :) pięknie wychwyciłaś małego śpioszka :D

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję serdecznie za każdy pozostawiony komentarz. Jeśli nie masz konta Google, wybierz NAZWA/ADRES URL, pierwszą lukę uzupełnij swoim imieniem, drugą zostaw pustą.