wtorek, 21 października 2014

jesień w domu + konkurs + WYNIKI







Za oknem kolorowo, liście od żółtych przez czerwone, aż po ciemny brąz. Zieleń trawy lekko już wyblakła. Mimo wszystko przyjemnie jeszcze pójść na spacer, zwłaszcza gdy temperatura nas dopieści. Są jednak takie dni w tej porze roku, że choć rozum mówi „ruszaj się! Bierz dziecko i wynocha na powietrze!” wszystko inne buntuje się  i krzyczy „nieeee!”
Jedynym najrozsądniejszym wtedy wyjściem wydaje się ciepła herbata, kokon z grubego koca i film. No tak, pomarzyć zawsze można. Herbata zazwyczaj ostygnie zanim zdążysz wypić,  koc zaraz zostanie ściągnięty przez małego szoguna, a o filmie już nawet nie ma co wspominać. Bajki u nas za często nie goszczą, więc „wypada” się z dzieckiem pobawić. I tu mam istny problem. No bo w co? Ok. bierzemy książki i przeglądamy po kolei, pokazujemy gdzie sroczka, gdzie śmieciarka, gdzie jabłuszko. Ok. wszystko obejrzane. Dalej. Lego, budujemy pociąg, doczepiamy i odczepiamy wagoniki. Ok. wystarczy. Bierzemy misia, ponaciskamy na łapki, złapiemy za uszko, misio nam pośpiewa, pomruga serduchem.  Pokażemy oczka i nosek. Czas na autka. Brum-brum po podłodze, aż kolana bolą, ale jedziemy. Powkładamy kształty do garnuszka, posłuchamy jak nam śpiewa o ciasteczkach. Powtykamy drewniane części w układankę. I co dalej?


Czy Wy macie sprawdzone, fajne, ciekawe pomysły na zabawy z dzieckiem w domu? Mówcie! Najciekawsze nagrodzimy. Czekają na Was 2 zestawy niekapek firmy Bebiko + kolorowy śliniak Bobobaby.



Co trzeba zrobić, aby zdobyć nagrodę, czyli kilka zasad:

1.       Polub Ona Jedna a Ich Dwóch na facebooku ->  KLIK (jeśli jeszcze nie lubisz)

2.       Udostępnij plakat konkursowy KLIK 
Udostępnij publicznie, inaczej nie będę mogła sprawdzić ;)







3.       W komentarzu NA BLOGU, pod postem który właśnie czytasz, napisz swój pomysł na spędzenie czasu z dzieckiem w domu.

WAŻNE! podpisz się imieniem i nazwiskiem bądź nazwą z Facebooka.

Pod uwagę brane będą tylko osoby, które spełnią WSZYSTKIE zasady konkursu, więc jeśli coś jest nie zrozumiałe piszcie na mejla (zakładka kontakt) - wytłumaczę :)

Nagrody wysyłamy tylko na terytorium Polski.

Konkurs trwa do 4 listopada 2014 r.

 Zwycięzców ogłosimy na blogu, w ciągu tygodnia od zakończenia konkursu.

Życzymy udanej zabawy! P.S. liczę na Was!

AKTUALIZACJA
Wyniki konkursu:
Zestaw niekapek Bebiko + śliniak Bobobaby dla swoich dzieci zdobywają dwie Justyny: Justyna Madej i Justyna Kurpik. GRATULUJĘ :)
Proszę o kontakt z adresem do wysyłki :) 

7 komentarzy :

  1. Uwielbiamy z synkiem turlać się po kocyku rozłożonym na podłodze. Mamy na nim mnóstwo zabawek, ale i tak najciekawsza i najśmieszniejsza jest mama robiąca zza kocyka "akuku" :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja z moim synkiem uwielbiamy bawić się zabawkami edukacyjnymi. Układać duże puzzle. Lubimy uczyć sie nowych rzeczy... Zawsze po zabawie oglądamy bajkę.
    https://m.facebook.com/patrycjaa1996?ref=bookmark

    OdpowiedzUsuń
  3. My z Kamikiem ostatnio wymyślamy już tzw. cuda na kiju;) Gramy w domową koszykówkę bo słonko moje uwielbia piłęczki, kuleczki i baloniki. Więc wrzucamy wszystko do dużego puda. Ćwiczymy razem;) raczej mama ćwiczy a Kamilek siedzi na brzuszku lub leży na kocyku;) ale i tak najbardziej uwielbia grać na garnkach a ja mam chwilkę żeby ugotować obiadek...;)



    https://www.facebook.com/ania.milczarska

    OdpowiedzUsuń
  4. ja z moja coreczka uwielbiamy sie bawic klockami i tez ukladamy duzo puzli a do tego wymyslamy potrawy do jedzenia bardzo mi pomaga w gotowaniu uwielbia to robić

    OdpowiedzUsuń
  5. Z dzieckiem powinno sie czytac ksiązeczki,oraz pokazywac nowe zabawy zeby zawsze milo wspominalo czas i nudzilo sie jedna zabawa;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  7. Jesieni w tym roku nie mozna nazwac zlota. Pogoda nas nie rozpieszcza, slota deszcz mgly brrr. Spacery krotkie a czasem bardzo krotkie. A moja corka zdaje sie byc nadal naladowana energia sloneczna ktory lapala cale lato. Energiczna dwulatka ktorej wszedzie pelno-Natalia. Ale my sie nigdy nie nudzimy. Ogromna frajde sprawia jej gdy moze pomagac mi przygotowac obiad a pozniej wspolnie jemy "ziupe" i ziemniaki ktore ona sama wrzucila do garnka. Staramy sie codzien poznawac swiat i swoje mozliwosci, uwielbiamy malowac farbkami. Na poczatku pedzel byl przydatny ale gdy tylko odkryla mozliwosci swoich rak swoich paluszkow to szybko przestal jej byc potrzebny. Bardzo sie cieszy gdy widzi ze na kartce brystolu uda jej sie obic wlasna dlon, albo stope och... poznaje przy tym swoje zmysly i z pewnoscia sie nie nudzi. Polecamy!;)

    https://m.facebook.com/justyna.kurpik?ref=bookmark

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję serdecznie za każdy pozostawiony komentarz. Jeśli nie masz konta Google, wybierz NAZWA/ADRES URL, pierwszą lukę uzupełnij swoim imieniem, drugą zostaw pustą.