... jest taki dzień. Wesołych Świąt!

Nie znam nikogo, na prawdę nie znam nikogo kto nie czekałby na Święta Bożego Narodzenia. Nikogo kto pokątnie nie zerkałby w kalendarz, poszukując grudnia sprawdzając "jak w tym roku wypadają święta?" Wcale się nie dziwię!
To taki wyjątkowy czas. Mimo, że jest zimno, czasem nawet mroźno, mimo, że czasem plucha, ten czas napawa nas tak niezwykłą i niewytłumaczalną wręcz nadzieją. Na dobro. Na lepsze. To czas na który ja czekam szczególnie, bo to czas kiedy mogę przytulić wszystkich moich bliskich rozrzuconych tak bardzo po świecie. I chociaż w tym roku się to nie uda, wiem, że Oni będą razem, a to dla mnie też powód do szczęścia.

Jak można nie lubić Świąt? Ja uwielbiam ten coroczny rytuał "oprawiania" choinki. Tylko w Wigilię, bo taka tradycja. Zawsze coś nie pasuje. A to stojak za niski, a to choinka z gruba, to za wysoka, to za niska. Te nerwy, że nie jest idealna. Kocham to, bo to zdarza się tylko ten jeden raz w roku. Wiązanie cukierków do zawieszenia na choince, rozplątywanie łańcuchów, lampek. Kto zawiesi gwiazdę na czubku, a kto nakryje do wigilijnej kolacji. A ile przy tym śmiechów i sprzeczek jednocześnie :) Nie da się tego nie kochać. Około świąteczna oprawa ma dla mnie takie samo znaczenie odkąd byłam dzieckiem, nic się nie zmienia. Z biegiem lat wcale nie przestało mi zależeć, na tym, żeby Święta przeżyć idealnie. Piękny stół, błysk choinki, eleganckie ubranie. Paczuszki pod choinką, z drobnostkami, bo to nigdy nie było najważniejsze. Czas na zatrzymanie się w biegu, na spojrzenie za siebie i przemyślenie co dobrego zrobiłam od czasu poprzednich Świąt. Dzisiaj różnica jest taka, że całe to świąteczne piękno chcę przekazać MałemuA. Chcę, żeby On też zapamiętał ten czas jako czas niezwykłości,  radości i śmiechu, a przede wszystkim czas spędzony z rodziną.

A, że już nie wspomnę o barszczu z uszkami, smażonym karpiu i racuchach mojej babci! Ohhh jak będzie mi ich brakować, w tym roku. Świąteczne piosenki, które od początku grudnia lecą wszędzie. (nie zaśpiewam w tym roku "driving home for Christmas:() I koniecznie Kevin! Ach kto nie lubi Kevina?! I nocny spacer na Pasterkę. Jak do tego dojdzie śnieg i lekki mróz to jest  i d e a l n i e! Takie małe rzeczy, a człowiek czeka na nie cały okrągły rok.

Już niedługo, już tuż tuż...

 (P.S. pod zdjęciami jeszcze kilka słów do Was)

 

Dlatego już dziś chciałabym, chcielibyśmy całą Adasiową rodzinką złożyć Wam życzenia z okazji Świąt Bożego Narodzenia, aby był to magiczny czas, czas, który z sympatią będziecie wspominać po latach, czas, który da Wam energię na cały następny rok. Dużo magii Wam życzymy.Wyłączcie więc telewizory, komputery i wyciszcie telefony. Skupcie się na tym co tu i teraz, czerpcie radość z każdej chwili i dużo się przytulajcie z tymi Najbliższymi :) WESOŁYCH ŚWIĄT!