piątek, 21 listopada 2014

bądź




Ajj, jak ja lubię takie dni. Spokojne. Niespieszne. Takie dni, kiedy mam czas docenić rzeczy, nad którymi człowiek nie zastanawia się co godzinę. One są i tak już ma być
- przynajmniej nam się tak wydaje. A chyba każdy doświadczył tego, że życie pisze swoje scenariusze i wcale nie baczy na to czego właśnie my byśmy chcieli. Dlatego postanowiłam przynajmniej raz w tyg zwolnić. Wyłączyć się z tego biegu. Odmrozić obiad, MałemuA otworzyć słoiczek,  Rzucać godzinę piłką z kanapy na podłogę, turlać się między zabawkami, budować wieżę z klocków. Nie robić makijażu i być tak bardzo nieperfekcyjna jak tylko może na to sobie pozwolić Mama. Czerpać z każdej minuty najwięcej jak tylko to możliwe. Przeżywać do cna każde 60 sekund. Uśpić na rękach 12 kilogramowe Szczęście :) 50 razy otwierać i zamykać książeczkę, tylko po to, żeby pokazać gdzie jest mała gąsienica. Położyć się i obejrzeć bajkę.
Dla Mojego Dziecka
Nie muszę być ładna.
Nie muszę być szczupła.
Nie muszę świetnie gotować.
Nie muszę mieć najlepszych pomysłów.
NIE muszę być IDEALNA.
Nie muszę nic. Poza jednym...
Muszę BYĆ!
Nie udawać, że jestem.
Muszę po prostu i aż BYĆ.
Musisz po prostu BYĆ! To naprawdę wystarczy, żeby dać szczęście.

P.S. ze specjalną dedykacją dla mojej Kochanej Mamy :*

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz

Dziękuję serdecznie za każdy pozostawiony komentarz. Jeśli nie masz konta Google, wybierz NAZWA/ADRES URL, pierwszą lukę uzupełnij swoim imieniem, drugą zostaw pustą.