czwartek, 18 grudnia 2014

christmas time



TUP, TUP, TUP... wielkimi takimi krokami się zbliża czas najpiękniejszy w całym roku. Mała poprawka... nie zbliża się. On już jest! Bo czy w całym tym świątecznym zawirowaniu i oczekiwaniu na  Święta nie piękne jest właśnie to czekanie na Święta?

wtorek, 16 grudnia 2014

świąteczne pierniczki





Nie mogę Was zostawić przed Świętami bez najważniejszego! Bez świątecznego pierniczenia :)
Wyobrażacie sobie, że kiedyś w moim domu nie było świątecznych pierników?! Był jeden piernik przełożony dżemem i polany czekoladą. Pyyyszny! Ale takich uroczych małych pierniczków nie piekliśmy. Do czasu.

piątek, 12 grudnia 2014

miłość na odległość

z czeluści Internetu


11 lat temu, gdzieś w godzinach popołudniowych poznałam „Moją Przyszłość” :) I choć nie wierzyłam, że On właśnie będzie Moją Przyszłością bardzo bardzo bardzo tego chciałam.

środa, 10 grudnia 2014

pierwszy... pierwsza.... pierwsze



Spadł pierwszy śnieg na Pomorzu Zachodnim. Pierwszy raz w tym roku zrobiło się biało i uroczo. Niby nic wielkiego, nie ma się czym nakręcać. Może jednak jest...

sobota, 6 grudnia 2014

Konkurs mikołajkowo - świąteczny




I jeeeest! dzieci na całym świecie właśnie dobierają się do swoich butów, skarpet, zaglądają pod poduszkę (u nas Święty zostawiał prezenty pod poduszką), albo czekają na tajemniczy dzwonek do drzwi, tylko po to, by zobaczyć, że co prawda nikt nie przyszedł, ale na wycieraczce leżą pięknie zapakowane prezenty  :)

poniedziałek, 1 grudnia 2014

tata może więcej





Jak to jest, że Ty "siedząc" w domu nie możesz zrobić nic... bo dziecko. No dobra, dobra bo mnie tu zaraz zakrzyczycie, że można przecież i przy dziecku wszystko zrobić. No można, ale nie tak na spokojnie, bez stresu, bez zwracania uwagi na to co dookoła się dzieje

czwartek, 27 listopada 2014

podróż w ciąży


źródło: Internet


Dokładnie 2 lata temu zastanawiałam się, myślałam, sprawdzałam. Na początku grudnia dotarła do nas ta wspaniała wiadomość, a tu zaplanowany wyjazd na święta do rodziców, daaaaaleko daleeeeeko. Urlopy załatwione, nic tylko się spakować i w drogę, no ale…