Nie mogę Was zostawić przed Świętami bez najważniejszego!
Bez świątecznego pierniczenia :)
Wyobrażacie sobie, że kiedyś w moim domu nie było
świątecznych pierników?! Był jeden piernik przełożony dżemem i polany
czekoladą. Pyyyszny! Ale takich uroczych małych pierniczków nie piekliśmy. Do
czasu.
Kiedy to mama natrafiła w gazecie na przepis J Dwa dni przed Świętami wzięliśmy się za wykrajanie pierniczków z korzennego ciasta. Och, jakież było nasze zdziwienie, gdy w Święta chcieliśmy je zjeść, było ciężko, bo pierniki bardziej przypomniały kamyczki, niż mięciutkie korzenne ciasteczka. Od tamtej pory wiemy, że jak pierniki to tylko sporo wcześniej. Ja wzięłam się za swoje w niedzielę. Jeśli Wy weźmiecie się za nie dzisiaj, spokojnie do Świąt zmiękną… powinny :D
Kiedy to mama natrafiła w gazecie na przepis J Dwa dni przed Świętami wzięliśmy się za wykrajanie pierniczków z korzennego ciasta. Och, jakież było nasze zdziwienie, gdy w Święta chcieliśmy je zjeść, było ciężko, bo pierniki bardziej przypomniały kamyczki, niż mięciutkie korzenne ciasteczka. Od tamtej pory wiemy, że jak pierniki to tylko sporo wcześniej. Ja wzięłam się za swoje w niedzielę. Jeśli Wy weźmiecie się za nie dzisiaj, spokojnie do Świąt zmiękną… powinny :D
Ciasto
60 dkg mąki
20 dkg miodu (może być sztuczny, może być naturalny)
1 jajko
20 dkg cukru (ja dałam puder)
1/3 szkl. mleka
Lukier:
1/3 szkl. mleka
przyprawa do piernika (ja dałam mieszankę cynamonu,
gałki muszkatołowej, imbiru i anyżu w skali 1:1 )
płaska łyżeczka sody
5 dkg masła
Lukier:
pół białka
2 łyżki cukru pudru
łyżeczka soku z cytryny
Zagrzać miód z cukrem i masłem. Gdy cukier się rozpuści
zdjąć z ognia, lekko ostudzić, dodać przesianą mąkę, sodę rozpuszczoną w mleku
i jajko. Składniki ciasta dokładnie wymieszać łyżką, lub ręką. W razie potrzeby
dosypać mąki. Ciasto zostawić na noc w
lodówce – ja zostawiłam na prawie 24h, a moja mama na 3h, w zasadzie nie ma to
AŻ tak wielkiego znaczenia. Nie martwcie się, jeśli po wyjęciu z lodówki Wasze
ciasto będzie jak kamień :) trzeba będzie je tylko więcej wyrabiać
zanim zabierzecie się do wykrajania serduszek, choinek i aniołków.
Ciasto rozwałkować
na grubość 3-4 mm i wycinać pierniczki.
Piec ok. 15 min w temp 180 st.
Lukier: Utrzeć białko z cukrem i sokiem z cytryny na
gęstą pianę. Dekorować ostudzone pierniki.
Gdy lukier wyschnie włożyć do metalowego pudełeczka
i czekać na Święta :) Tylko radzę zabrać się za pieczenie już
dziś, żeby w Święta dentysty do ukruszonej 1-nki nie szukać :>
Nasz MałyA, mimo, że jeszcze dość mały, czynnie w pieczeniu pierniczków uczestniczył :) Czy Wy też pieczecie ze swoimi dziećmi? :)
Nasz MałyA, mimo, że jeszcze dość mały, czynnie w pieczeniu pierniczków uczestniczył :) Czy Wy też pieczecie ze swoimi dziećmi? :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję serdecznie za każdy pozostawiony komentarz. Jeśli nie masz konta Google, wybierz NAZWA/ADRES URL, pierwszą lukę uzupełnij swoim imieniem, drugą zostaw pustą.